Udało ci się dotrzeć do tego punktu i osiągnąć swój cel? Gratulacje! Masz powody do dumy. Teraz, żeby organizm jeszcze przez długi czas pozostał oczyszczony musisz zastosować się do jednej bardzo ważnej zasady: wprowadzaj stałą żywność do swojej diety powoli i stopniowo! George Bernard Shaw kiedyś powiedział: „Każdy głupiec może pościć, lecz jedynie mądry człowiek potrafi post odpowiednio przerwać”. Nasz układ trawienny przez dłuższy czas odpoczywał, musi więc teraz zostać delikatnie wybudzony. Najczęstszym błędem po zakończeniu postu jest zaskoczenie swojego układu trawiennego poprzez spożywanie dużych ilości jedzenia. Żywność bogata w tłuszcz i proteiny jest szczególnie niewskazana, gdyż organizm nie będzie mieć jeszcze dość soków trawiennych, by przetrawić te składniki odżywcze.
Pozwól sobie na powolny powrót do pokarmu stałego i być może zdrowszego stylu życia. Okres przejściowy powinien trwać mniej więcej jedną trzecią trwania całej diety, jeśli więc głodówka trwała dziesięć dni, powrót do pokarmu stałego powinien trwać dodatkowe 2-3 dni. Zacznij od świeżo wyciskanych soków owocowych lub żuj z namaszczeniem swe pierwsze jabłko. Później przyjdzie pora na soki warzywne, lekkie zupy, warzywa przygotowywane na parze lub koktajle. Wskazane jest długie trzymanie jedzenia, nawet płynów, w ustach, by ślina mogła rozpocząć procesy trawienne. Następnie do diety można dodać węglowodany złożone, ziemniaki i sałaty. Trzeciego lub czwartego dnia, gdy pobudzisz już wystarczająco wydzielanie soków trawiennych możesz zacząć dodawać do diety tłuszcze i proteiny.